Wydaje się najzwięźlejsze i najsensowniejsze. (Uwaga bojler!)
"Według mnie chciał uratować dziewczynę, przy okazji uratował też swoją matkę, siostrę, Franka.
Jak efekt motyla trochę - zmień chociaż jedną rzecz, to wszystko może potoczyć się inaczej.
Umarł, więc nie pozna się z tą dziewczyną, więc nie przyjdzie na imprezę, z której Donnie nie
ściągnie jej do Babci Śmierci, więc dziewczyna nie umrze. Również Frank wtedy nie umrze.
Również matka i siostra nie umrą w katastrofie lotniczej (Donnie umiera, nie podpala domu, nie
wychodzi na jaw, że Swayze jest pedofilem, szurnięta nauczycielka nie musi być na rozprawie,
ergo, nie prosi matki Donniego o to, by zawiozła dziewuszki na konkurs). Przynajmniej takie jest
moje zdanie, chłopak zwyczajnie się poświęcił".
Było ono odpowiedzią na pytania postawione przez użytkownika "SzaryWilczur". Oto one:
"Tyle się pisze, że ten film taki głęboki, wspaniały itd., ale ja kompletnie nie ogarniam kilku rzeczy
1. Czemu czas się cofnął na sam koniec? Ja wiem, że wejście samolotu w "tunel" miało to
spowodować, ale czemu to się zdarzyło jak by to Donnie wszystko spowodował?
2. Czy Donnie chciał swojej śmierci? Na to wskazywał jego końcowy monolog, ale jeżeli tak to,
czemu?
3. I mój największy problem, czyli nieustające pytanie, „czemu?". Czemu na koniec Donnie
pojechał samochodem ze swoją zmarłą dziewczyną? Czemu ten chłopak i dziewczyna na koniec
filmu zaczęli machać matce D.? Czemu ta psycholożka nic nie zrobiła, kiedy się dowiedziała, że
Donnie jest niebezpiecznym schizofrenikiem?
Pewnie odpowiedzi na te pytania są proste i mam nadzieję, że ktoś mi odpowie chociaż na kilka
z nich, ponieważ chciałbym cieszyć się z oglądania tego filmu w większym stopniu niż na tą
chwilę".
A moze to poprostu popieprzona historia popieprzonego schizofremika i tyle proste
Też bym się ku temu skłaniał. Dlatego podałem wyjaśnienie SzaregoWilczura, bo wydawało się najprostsze i najsensowniejsze.
Też tak myślałam, ale warto obejrzeć drugą część - "S. Darko". Tam wszystko się wyjaśnia. No, może prawie wszystko..
uruchom mozg.
napisala druga czesc pt. "S. Darko", wpisz w google to sie dowiesz.
Nie siedzę cały życie w Google, więc mam prawo ją zapytać o zdanie. Co za pokolenie. Wszystko wiedzą z internetu.
jednak uzywanie mozgu jest dla ciebie zbyt ciezkie.
skoro masz czas na durne odpisywanie tutaj, to 3sek. na wyszukanie w googlach nie powinno byc zbyt pochlaniajace czasowo:)))
'S. Darko' to sequel 'Donnie Darko', a faktycznie łatwiej byłoby to wyguglać, jeżeli ktoś nie odpisuje :) (między innymi dlatego, że nie siedzi całe życie w internecie, jak już Pan wcześniej napisał)