Doprawdy nie wiem ...
Świadomy sen. I trochę wyobraźni.
Dopiero go obejrzałem i też mnie jakoś nie zachwycił. Nie wiem czemu ale miałem jakieś wrażenie że podobne rzeczy były w Efekcie Motyla. Motyl bardziej mi się podobał. No było ok, takie 5+/10
Rott: Bo jestes "zyjacym zmanipulowanym" jestes jak Kitty albo Samantha. Rozumiesz?